Bryza
Bryza to koteczka, której historii nie znamy – nie wiemy skąd się pojawiła na pustym terenie w okolicy torów kolejowych. Nie wydaje się nam jednak, że jest dzieckiem wolno żyjącej, dzikiej kotki, ponieważ Bryza wraz ze swoim bratem Zefirem bez strachu i lęku od samego początku zupełnie nie boi się ludzi. Chyba tylko to uchroniło je przed śmiercią pod kołami rozpędzonego pociągu, ponieważ rodzeństwo skierowało swoje małe łapki w stronę zabudowań, a nie torów.
Bryza z bratem trafiła do lecznicy, jednak stres i przebywanie na dworze spowodowały, że kociaki zaczęły chorować. Przeszły bardzo ciężkie połączenie kociego kataru z kaliciwirozą, przez co przez ponad miesiąc walczyliśmy o ich życie. Na szczęście dziś po chorobie nie ma już śladu. Dzieciaki w końcu zaczęły samodzielnie jeść, przybierać na wadze i rosnąć! Są już po szczepieniach, a my mamy spokój w serduchach, że są już bezpieczne. Teraz czas na szukanie im nowych domów.
Bryza jest bardzo związana ze swoim bratem. Jest od niego dużo mniejsza i drobniejsza, dlatego w czasie choroby chętnie spała wtulona w niego. Dzieciaki bardzo się wspierały i mimo że po chorowaniu nie ma już ani śladu, ich wyjątkowa relacja trwa nadal – kociaki robią razem wszystko. Od zabawy, poprzez jedzenie, a na obleganiu opiekunów kończąc. Koteczka jest uroczą psotką, która zawsze biega ile tylko ma sił w łapkach. Uwielbia turlać piłeczki, tarmosić myszki i piórka, na które można polować godzinami! Razem z bratem wspina się na najwyższe drapaki, by sprawdzić, co porabiają inne koty! W końcu widok ze szczytów jest niczym jak na Evereście. Bryza w stosunku do człowieka zachowuje się niczym piesek – chodzi za nim, wspina się na niego, a kiedy zostanie wzięta na ręce, zaczyna głośno mruczeć i rozdawać buziaki. Nie da się jej nie kochać do szaleństwa! <3
Bryza szuka bezpiecznego domu niewychodzącego. Bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdyby koteczka zamieszka w nowym domu razem ze swoim bratem Zefirem. Mogłyby spędzić ze sobą resztę życia, ale przyjmujemy też opcję adopcji do innego młodego kota.