Łapka
Łapka znaleziona została jako młody kociak wśród stada wolnożyjących kotów. Miała całkowicie sztywną tylną łapkę, która utrudniała jej poruszanie się. Od razu wiedzieliśmy, że to kot, który wymagać będzie dokładnej diagnostyki i dobrej opieki medycznej. Łapka trafiła więc do lecznicy.
Po dokładnych badaniach oraz po konsultacjach ortopedycznych i chirurgicznych, wiedzieliśmy już, że to wada genetyczna. Próba rekonstrukcji stawu mogłaby dać tylko tyle, że kotka miałaby ją w normalnej pozycji, ale na pewno nie używałaby jej normalnie. Poza tym z pewnością kończyna dawałaby często objawy bólowe. Mniejszym złem było więc zdecydować się na całkowitą jej amputację. Bo dobrze wiemy, że koty bez łapki radzą sobie genialnie!
Łapka na czas rekonwalescencji pozostawała w szpitalu. Po wygojeniu się rany odrobaczaniu i szczepieniach, przeprowadziła się do domu tymczasowego. Bardzo szybko odnalazła się w nowym miejscu. Zaprzyjaźniła się z kotami, a z czasem przestała się bać każdego manewru opiekunów. Musiała być kotem przeganianym, bo bardzo lękliwie reagowała na każdy ruch. Teraz, wciąż zachowuje dystans do nowych osób, to naturalne. Do Cioci i znanych jej osób przybiega sama. Nie jest typem nakolankowca, ale ma duży potencjał. W mniejszej grupie kotów z pewnością łatwiej będzie dostać jej się bliżej człowieka. Mimo to, gdy zasiadam na kanapie, Łapka zawsze jest blisko i uroczo zasypia. Gdy chce się przytulić upomina się o to sama. Posiedzi na rękach dosłownie kilka minut, ale to jej wystarcza. A i Ciocia cieszy się z takich postępów!
Koteczka świetnie sobie we wszystkim radzi, a gdy ma ochotę na ulubioną mokrą karmę lub przysmaka, głośno się o to upomina! To taka mała, piszcząca gaduła.
Genialnie dogaduje się z innymi kotami, uwielbia z nimi biegać i spać. Nie ma najmniejszego problemu z wdrapywaniem się na najwyższe posłanie na drapaku (pod sam sufit!), radzi sobie świetnie ze wszystkim! Brak tylnej łapki nie pozwala jej tylko wskakiwać bezpośrednio z samej ziemi na wysokie meble. Natomiast gdy gania za kropką laserka lub za wędką z piórkami, jest najszybsza z całego stada! I najbardziej wytrwała, szaleje nadal, gdy inne koty już padną 
Łapka jest drobniutka, a jej uroczy pysio rozmiękcza serducha każdego dnia. Ta urocza przytulanka szuka bezpiecznego domu (osiatkowany balkon, kratki do okien uchylnych), koniecznie z towarzystwem innego kota.