Placek
PLANOWANA ADOPCJA
Placek i jego siostra Frytka przyjechali do nas pociągiem, zupełnie jak niespodziewana paczka. Mieli ogromne szczęście, że w miejscu gdzie spędzali dzieciństwo, na wakacjach, pojawił się jeden z naszych domów stałych, który od razu nas zaalarmował, że znalazł kociaki w bardzo kiepskim stanie i trzeba im za wszelką cenę pomóc. Kociaki były tak wycieńczone swym pełnym trudów dzieciństwem, że bez problemu dały się złapać naszym dobrym ludziom i, zabezpieczone tym czym się dało, grzecznie pokonały daleką drogę do lepszego życia.
Placek kiedy do nas trafił, był wychudzony i miał duży problem neurologiczny. Mimo, że walczył z całych sił, pomagając sobie ogonkiem jak antenka, nie był w stanie ustać na swoich cieniutkich łapkach. Był niedożywiony i chory. Bardzo się martwiliśmy, bo powody takiego stanu mogły być różne i bardzo poważne. Na szczęście Placek, po wdrożeniu leków i przypilnowaniu diety – już po dwóch dniach był jak nowo upieczony! Odzyskał równowagę i władzę nad swym drobnym ciałkiem i zaczął doganiać siostrę. Już trzeciego dnia, w ciocinej łazience, maluchy nieźle rozrabiały. Były gonitwy, skoki a nawet wspinaczka po ręcznikach godna krasnoludków z Szuflandii. Odetchnęliśmy z ulgą, bo życie tego zabiedzonego kocurka nabierało barw na naszych oczach.
Dziś, nareszcie, Placek ma dzieciństwo na jakie zasługuje każde kocie dziecko. Mieszka ze swoją siostrą i razem podbijają swój nowy świat. Uwielbiają się razem bawić. Brykają i skaczą gdzie się da. Zdobywają kolejne szczyty parapetów i półek i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Ponadto, zupełnie jakby wiedziały, że dzięki temu wyzdrowiały, ze spokojem przyjmują podawanie leków i wszystkie inne zabiegi.
Żartujemy, że Placek nadrabia stracony czas, bo jak narazie nie ma zbyt wiele czasu na przytulanki z człowiekiem. Wpada tylko na szybką porcję mizianek i jeszcze zanim skończy mruczeć, biegnie dalej. Po dniu pełnym wrażeń zasypia wtulony w siostrę, bo to taka siostra jest na dobre i na złe. Wierzymy jednak, że o tym złym czasie, nasze malce już nie pamiętają.
Dla Placka szukamy domu, w którym będzie mógł zamieszkać z siostrą lub gdzie mieszka już jakiś młody kotek. Prosimy o zapoznanie się z warunkami adopcji na naszej stronie i wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zapraszamy!