Sopka
Sopka pochodzi z szóstki rodzeństwa, które wraz z mamą znaleźliśmy w jednej z pruszkowskich piwnic.
Sopka wydaje się być najodważniejszą damą z całego rodzeństwa. Gdy poznawała nowe miejsca, zazwyczaj pierwsza wychodziła na zwiady i rozpoczynała poznawanie terenu. Jest niezwykle ciekawska co przezwycięża strach i niepewność. Jako pierwsza z sióstr całkowicie zdobyła balkon w domu tymczasowym!
Koteczka uwielbia zabawę i jak szalona potrafi biegać w zasadzie za każdą zabawką. Nie ma znaczenia czy jest to myszka, piłeczka, czy zwinięty papierek. Wszystko jest idealne do tego, by poszaleć. Koteczka osiąga wtedy chyba prędkość światła, przez co w zabawie ciężko jej zrobić ostre zdjęcie! Pomimo, że uwielbia dobrą zabawę to jest jedną ze spokojniejszych kociaczków. Bardzo łatwo i szybko nawiązuje nowe znajomości i z kotami i z ludźmi. Jest bardzo towarzyska i przecudny z niej przytulak. Zawsze (!) jest gotowa na mizianki. Wystarczy, że człowiek na nią spojrzy i coś powie, a Sopka już zaczyna mruczeć. Bo Sopka kocha ciocię i wujka całym swoim serduszkiem! Szczególnie wujka, z którym każdej nocy śpi i tak słodko się przytula, że wujkowi trudno wstać do pracy. Kocha też siostrzyczki i inne kociaki! Bez innych kotów ewidentnie nie wyobraża sobie życia, bo samotne spanie i bieganie nie jest przecież takie fajne.
Jej biało-czarny pyszczek i niesamowite usposobienie na pewno rozkochają w sobie niejednego człowieka. A każdy kto zobaczy jej czarne poduszeczki, przepadnie w miłości! Ta mała krówka przepada za pieszczotami i drapaniem po grzbiecie. I już tylko czeka żeby obdarować kogoś swoim niesamowitym mruczeniem i miłością wypełniającą całe jej co raz większe serducho!