Baffi
Baffi trafiła do nas jako młodziutka koteczka. Wraz z kilkoma innymi kotami mieszkała na terenie pustostanu w Pruszkowie. Niestety i to schronienie koty miały stracić bezpowrotnie, gdyż budynek zakwalifikowany został do rozbiórki.
Baffi od początku była kotem wyjątkowym. Wyróżniała się spośród innych kotów spokojem i łagodnym charakterem. Bo Baffik to kot zupełnie bezkonfliktowy. Uwielbia inne koty, rewelacyjnie się z nimi dogaduje. Nie jest typem śpiącego w grupie kota, raczej preferuje wygodę i swoje ulubione miejsca, w których może się rozłożyć. Ale poza tym lgnie do kotów bardzo. Podbiega do nich, barankuje, zagaduje uroczym miauknięciem. Często nadstawia też główkę, by koci przyjaciele mogli ją umyć. Idealnie sprawdzi się jako przyjaciel do kota o podobnych preferencjach, takiego który kocha inne koty, ale też ceni sobie własną przestrzeń.
Baffi uwielbia wędkę typu bird. Odzywa się w niej wtedy prawdziwy łowca! Baffik poluje na wędkę aż do utraty tchu, a gdy złapie piórka, warczy i ucieka ze zdobyczą w najciemniejszy kąt! Poza tym Baffi, jak na prawdziwą kocicę przystało, uwielbia godzinami pielęgnować swoje mięciutkie i lśniące futerko! A gdy już skończy swoje domowe spa, układa się na posłankach i wygrzewa się na słoneczku. Między innymi dlatego całe letnie dni spędza na balkonie. Może wtedy korzystać z uroków lata, jednocześnie obserwując fruwające pomiędzy drzewami ptaki. Koteczka ma również słabość do kocich przysmaków – uwielbia je! Kiedy codziennie przyjmuje tabletkę wspomagającą pracę jej kociego serduszka, wtedy biegnie pierwsza do kuchni, bo wie że za chwilę będzie smakowita nagroda!
Baffi kocha też człowieka… w domu tymczasowym nie jest kotem pchającym się na kolana, może dlatego, że przed nią zawsze jest kolejka innych kotów. Zawsze jednak znajdzie swój moment na mizianki i drapanko. Sama wtedy przybiega, wskakuje na szafki. Uroczo podstawia się pod ręce, żeby podrapać ją przy ogonku i pomiziać po główce, zagaduje i mruczy, a gdy nie zwraca się na nią uwagi, dopomina się o to coraz głośniej! Jest w tym przecudna! Uwielbia też spać z człowiekiem i zawsze gdy tylko może, pcha się do sypialni, by delektować się mięciutką kołderką.
Baffi szuka domu niewychodzącego, który zapewni jej bezpieczeństwo i opiekę. Koteczka ma niewielką wadę serca, wymaga podawania codziennie jednej tabletki, którą połyka bez najmniejszego problemu za smakowitego przysmaka. Nie jest to zatem rzecz, której trzeba się obawiać. Poza tym Baffik jest pod kontrolą kardiologa, u którego na wizycie musi pojawić się raz na parę miesięcy. Na szczęście wyniki badań koteczki są wciąż idealne, a doktor jest zachwycony, że od pierwszego badania nie pogorszyły się ani trochę. Przed Baffi więc długie lata kociego szczęśliwego życia. Do tego, by jej koci świat był pełen szczęścia, brakuje tylko człowieków, którzy pokochają ją na zawsze!