Batman

Mam dom od: 20.12.2017

Batman został zgłoszony jako kot wolno żyjący na kastrację i podleczenie, jednak w lecznicy okazało się, że bardzo lubi kontakt z człowiekiem i ma w nosie bycie dzikuskiem. Jak więc takiego słodziaka skazać ponownie na życie na dworze, kiedy miejsce takich pieszczochów jest w ciepłym domu, wśród ukochanych człowieków, którzy chętnie pomiziają za uchem i dadzą pełną miskę ulubionych chrupów.

Batman jest dużym i dostojnym kocurem, który w kontakcie z człowiekiem zamienia się w małego kociaka. No bo przecież co może być fajniejszego od zainteresowania ukochanej cioci lub wujka. Kocurek jest bardzo ufny, ale potrzebuje chwili oswojenia z nową sytuacją. Uwielbia być głaskany, tulony i drapany – szczególnie po łebku. Głośno miaucząc i ocierając się, domaga się wzięcia na ręce. Mniej rozumnemu człowiekowi pokazuje, o co mu chodzi, wyciągając łapkę do góry. To idealny kanapowiec, w bliskości człowieka czuje się najlepiej. Ochoczo wskakuje na kolana, gdzie natychmiast wykonuje serię fikołków, starając się wybrać idealne ułożenie. Batman przy tym mruczy całym sobą! Z wielką radością gania również za myszkami i poluje na piórka czy tasiemki. Najchętniej towarzyszyłby człowiekowi we wszystkim! Dlatego sprawdzi się również jako wierny przyjaciel w domu, gdzie są dzieci.

Batman nie nawiązuje głębszych relacji z innymi kotami, dlatego może zostać kocim jedynakiem lub zamieszkać w domu z innym zwierzęciem, na przykład z psem.

♥ Więcej zdjęć Batmana