Camembert

Mam dom od: 29.09.2017

Camembert trafił pod naszą opiekę chory, brudny, wyziębiony, głodny i z zaawansowanym kocim katarem. Został zabrany wraz z rodzeństwem do lecznicy przez straż miejską ze starej, rozpadającej się piwnicy budynku gospodarczego. Kociaki po wyleczeniu miały trafić z powrotem na dwór, ponieważ miasto nie walczy z bezdomnością zwierząt poprzez szukanie takim kotom domu. Nie mogliśmy zatem nie wziąć ich pod swoją opiekę. Powrót na dwór oznaczałby dla nich powrót choroby, a nawet śmierć. I tak Camembert, Cheddar i Parmezan trafili do domów tymczasowych. Chłopaki bardzo szybko wyzdrowieli, wyprzystojnieli i stali się radosnymi kotami.

Camembert to niezwykle uroczy kocurek, który uwielbia wszystko, co się rusza i każdego, kto chętnie pogłaska go po pysiu. Bardzo chętnie odwdzięczy się za to głośnym mruczeniem i ugniataniem. Camembert jest młodym kotem, dlatego każda forma zabawy jest dla niego czymś niezwykle fascynującym, czemu oddaje się bez jakichkolwiek granic. Kocurek ma totalnego fioła na punkcie pluszowych myszek, które potrafi godzinami nosić w pysku, a jeszcze fajniej jest, gdy można je aportować! Dokładnie tak! Camembert uwielbia biegać za rzuconą myszką i z ogromną chęcią przynosi ją do ręki człowieka. Poza myszami, uwielbia ganiać za piórkami – oj wtedy nawet zadyszka nie jest mu straszna i brak sił w łapkach! Kocurek poza tym jest bardzo ciekawy świata. Musi wszystko sprawdzić, wejść tam, gdzie większości kotom nie przyszłoby do głowy. Jest bardzo towarzyski i uroczy. Uwielbia też inne koty, z którymi albo uprawia męskie sporty, takie jak bieg przez przeszkody, zapasy, rugby i piłkę nożną, które są niesamowicie efektowne i zdecydowanie lepsze niż w telewizji, albo się przytula i nawzajem myje.

Camembert to radosny koci dzieciak, który do szczęścia potrzebują nie tylko człowieka, ale też innych kotów. Dlatego do adopcji oddamy go najchętniej w dwupaku z innym maluchem, np. bratem Cheddarem, lub do domu, w którym mieszka już inny młody kot.

Więcej zdjęć Camemberta