Frytka

Mam dom od: 2.10.2020

PLANOWANA ADOPCJA

Frytka przyjechała do nas w pakiecie z bratem. Ona żwawa i rezolutna, chociaż wychudzona i z zaropiałymi oczkami, jej brat z problemami neurologicznymi, nie dający rady utrzymać równowagi. Nie można było odmówić im pomocy, wymagały natychmiastowej wizyty u weterynarza. Frytka bardzo szybko zareagowała na leki, po kilku dniach oczy były już o wiele lepsze. Rodzeństwo zamieszkało w domu tymczasowym, gdzie pod opieką cioci rośnie jak na drożdżach!

Obecnie Frytka to urocza, mała iskierka. Wszędzie jest jej pełno, bo bardzo odważna i ciekawska z niej istotka. Uwielbia zabawny i gonitwy, nie ma znaczenia czy w danym momencie w jej łapki wpadła piłeczka, myszka czy zgnieciony papierek. Żadna wędka nie umknie jej uwadze i nie odpuści zabawy, dopóki w kotku nie wyczerpią się bateryjki. Niezależnie od tego, jak bardzo jest zabiegają, zawsze co chwilę podbiega do człowieka. Tak jakby sprawdzała, czy ciocia nadal jest blisko, czy oby na pewno nigdzie nie uciekła! Czasami mówimy na nią kotopiesek! Bardzo lgnie do opiekunów, często przybiega na mizianie, przytulanie, uwielbia też zasypiać wtulona.

Cudownie dogaduje się z bratem, więc idealnie by było gdyby mogli pojechać do domu razem. Nie jest to warunek konieczny, ale nie nadaje się też do adopcji na jedynaka. Bezproblemowo reaguje na psy.

Szuka domu niewychodzącego z pełnymi zabezpieczeniami (balkon/okna).

💜Więcej zdjęć Frytki