Wilga
Urodzony: 07.2016
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Kastracja: tak
Test Fiv: ujemny
Test Felv: ujemny
Kuweta: tak
Dom z dziećmi: tak, ale starszymi
Relacja z kotami: przyjazna, ale może być kocim jedynakiem
Relacja z psami: nie sprawdzono
Wilga to, na pierwszy rzut oka, taka bura, niby przeciętna koteczka, ale nie daj się zwieść i tylko spójrz na jej uroczy pyszczek! To przepiękna kotka o błyszczącym futerku i bystrych zielonych oczach.
Przez długi czas Wilga była uważana za skrajną alergiczkę. Były testowane różne karmy i leki, a koteczka wciąż wydrapywała sobie rany na ciele. W końcu trafiła do domu tymczasowego, który podjął się wprowadzenia diety BARF pod kontrolą dietetyka. I to był strzał w dziesiątkę! Aktualnie alergia jest w ryzach, ale Wilga dostaje śladową ilość sterydu co kilka tygodni bo zdarza się, że coś czasem zaswędzi i pojawi się strupek. W ostatnim czasie już nawet tego nie dostaje. Wciąż nie wiadomo co powodowało nasilanie się alergii, ale już wiemy na pewno, że Wilga może jeść mięso, a dieta BARF wyjątkowo jej służy. Futerko jest bujne, mięciutkie i pięknie lśni, a Wilga z niedotykalskiej kotki stała się prawdziwym miziakiem! Widać, że jej samopoczucie ogromnie się poprawiło i kicia odżyła.
Chętnie nawiązuje relacje z ludźmi, i to nie tylko z ukochanymi opiekunami, ale i zupełnie obcymi gośćmi. Nie jest kotkiem “nakolankowym”, ale uwielbia być blisko człowieka. Zagląda wujkowi w komputer, bo niezwykle jest zainteresowana, co mu tam miga na ekranie, przybiega z szaleńczą radością na widok opiekuna, domaga się pieszczot, a wzięta na ręce wtula się całą sobą. I uwaga, bo rozdaje naprawdę mocne baranki! A zainteresowanie człowieka nagradza mruczeniem o natężeniu traktora 😉.
Zabawa? O tak! Wędki drapaki i polowanie na owady, obserwacja otoczenia z bezpiecznego balkonu to jej żywioł. I jak każdy kot, potrzebuje indywidualnej zabawy „w polowanie”, żeby była spełniona i czuła się dobrze. Zdarzają się jej też wspólne gonitwy z którymś kotów z obecnego domu.
Czy lubi inne koty? Myślimy, że bardziej toleruje ich towarzystwo, niż potrzebuje go do szczęścia. Natomiast doczyszczanie misek po innych, to jej specjalność! Jest wówczas nieustraszona 😉, więc jeśli miałaby zamieszkać z innym kotem, trzeba by było bardzo pilnować, żeby nie wyjadała mu wszystkiego 😉.
Szukamy dla Wilgi domu, który przede wszystkim podejmie się kontynuowania diety BARF, gdyż to jest Wilgi być albo nie być, a raczej drapać się lub nie drapać. Świąd będący następstwem alergii powoduje u kotów ogromny dyskomfort i stres, dlatego na tej diecie będzie musiała być już zawsze. Jeśli nie wiesz co to takiego ten BARF, nie martw się, pomożemy, we wszystko wprowadzimy, damy przepisy, ale też zawsze chętnie wesprzemy na każdym etapie po adopcji. To nie jest ani trudna, ani kosztowna dieta, trzeba tylko wiedzieć co i jak, a w tym już nasza głowa. Tym bardziej, że nie ma mięsa, które ja uczula.
Wilga może zostać jedynaczką. Myślimy, że będzie szczęśliwa, mając człowieka tylko dla siebie.
Wilga szuka domu niewychodzącego z zabezpieczonym balkonem i oknami.