Tamiza
Tamiza została odłowiona ze swoim rodzeństwem i dziką mamą na jednym z warszawskich podwórek. Mama Tamizy przez bardzo długi czas nie chciała się złapać, ale dzięki pomysłowości osoby dokarmiającej kotka w końcu trafiła na kastrację. Maluchy natomiast zamieszkały w domu tymczasowym.
Tamiza to przeurocza koteczka o nietuzinkowej urodzie. Uwielbia głaskanie i często kładzie się obok, albo na człowieku. Czasami tak bardzo chce żeby ją miziać, że barankuje w ścianę co jest super śmieszne i urocze – cała Tamizia. Nie jest typem szalonego rozrabiaki i śpi najwięcej z całego rodzeństwa ale raz na jakiś czas bierze udział w gonitwach za siostrami, obecnie to przybrane siostry. Nie lubi być sama w pokoju i zawsze, kiedy tak się stanie, woła nas słodkimi miauknięciami. Poza tym niezwykle uroczo gada przez sen, w dodatku zaraz po przebudzeniu można z nią przeprowadzić dyskusje o tym co jej się śniło.
Tamizia zrobiła ogromny postęp i z kota uciekającego przed człowiekiem przeistoczyła się w ogromnego miziaka. Jest trochę nieporadna i przez to oraz przez jej niekonwencjonalną urodę czasami nazywamy ją “kosmitą” ale to tylko dodaje jej uroku i słodyczy. W domu tymczasowym stanowi super parę z Iryskiem, pokazując mu, że człowiek jest fajny.
Tamiza to zdecydowanie kotek do adopcji do innego kota o podobnym, spokojnym charakterze, tylko do domu niewychodzącego, z wykonanymi zabezpieczeniami (osiatkowany balkon i/lub zabezpieczenia okien).